Dziennik Ciąży 5.0: Czy Jenőke jest chłopcem czy dziewczynką?

Spisu treści:

Dziennik Ciąży 5.0: Czy Jenőke jest chłopcem czy dziewczynką?
Dziennik Ciąży 5.0: Czy Jenőke jest chłopcem czy dziewczynką?
Anonim

20. tydzień

+5,0 kg

Obraz
Obraz

U ludzi dwa przeciwstawne pragnienia walczą ze sobą. Chce się wszystko wiedzieć z góry i nienawidzi niespodzianek. Tejrezjasz, niewidomy wróżbita greckich mitów, zawdzięcza swoją karierę temu pragnieniu, z którego żyją wszyscy meteorolodzy i stąd liczne legendy o tym, jak kobieta może przewidzieć, czy będzie miała syna czy córkę od specjalnego Chińczyka. kalendarz, jej rosnący brzuch o jej kształt, sztuczka ze złotym pierścionkiem lub to, co mama chce zjeść. Po drugiej stronie jest głos, który uwielbia niespodzianki. Z powodu tego wewnętrznego głosu ktoś nie chce sięgać do ostatniej strony kryminału, aby dowiedzieć się, kto jest zabójcą, dlatego proszą znajomego, aby nie ujawniał zakończenia ekscytującego filmu, dopóki nie zdąży zobaczyć to w kinie. Większość ludzi nie szpera po domu w poszukiwaniu prezentów świątecznych w połowie grudnia i nie jest to ulubiony moment w życiu kobiety, kiedy jej partner pojawia się niespodziewanie, bez zapowiedzi, z pierścionkiem i zadaje to jedno pytanie. Teraz te dwa głosy walczą we mnie i nie jestem w stanie podjąć decyzji, mimo że do USG dzieli mnie kilka godzin. Mam zapytać, czy mam chłopca czy dziewczynkę, czy nie?

Podczas mojej ostatniej ciąży wszystko wyglądało tak: postanowiliśmy być silni i nie pytać. Głównym tego powodem było to, że będąc pierwszym dzieckiem, nie miało znaczenia, czy był to chłopiec, czy dziewczynka. Kochamy niespodzianki. Mój partner fantazjował o tym, jak fajnie byłoby krzyczeć „chłopak!” podczas porodu. lub „mała dziewczynka!” Zarezerwowała to zadanie dla siebie, a my umieściliśmy je w planie porodu, czyli zapisaliśmy na piśmie. Znajomi i krewni z uznaniem kiwali głowami i chwalili naszą siłę woli. Z jednym wyjątkiem. Osoba słuchała mnie gadającego o tym, jak niewiele naprawdę fajnych niespodzianek pozostawiliśmy my, współcześni ludzie, i jak chcemy poczekać do porodu, a po kilku sekundach namysłu bardzo powoli powiedziała: „To najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem!"

Cóż, tak, jest to temat, na który każdy lubi wyrażać swoją opinię. W końcu zwyciężyła siła znacznie większa niż nasza. Weszliśmy w 20-tygodniowe badanie USG, myśląc, że będziemy silni. Ale kiedy kobieta wykonująca USG zapytała, czy chcemy wiedzieć, jako wyćwiczony chór, krzyknęliśmy w pełnym unisono „TAK!”. W ten sposób dowiedzieliśmy się, że to dziewczynka. To jest. To, co się wydarzyło, było trochę nieoczekiwane, ale było dobre. Głos, który krzyczał, pochodził z bardzo głębokiego.

A teraz wszystko zaczyna się od nowa. To pytanie nie dotyczy tego, co by nas uszczęśliwiło, bo wciąż czuję, że nie ma dla mnie znaczenia, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Nie potrzebujemy wielkiego przygotowania psychicznego. Pokój dziecięcy nie wymaga malowania, ściany są białe, meble ciemnobrązowe, na ścianach są błazeńskie zwierzątka, nigdzie nie ma księżniczki. Większość naszych noworodków jest śnieżnobiała, a wózek czarny. Żadna płeć nie jest nadreprezentowana w rodzinie, bo prawie nie ma dzieci, nie mamy nawet kuzynów. Nie mamy starożytnego nazwiska szlacheckiego, które zdecydowanie powinno zostać przekazane. To naprawdę nie ma znaczenia. Pozostaje tylko pytanie, czy dana osoba powinna stłumić swoją ciekawość i czekać cztery i pół miesiąca na coś, co może być jego teraz.

Spójrzmy tylko na argumenty obu stron.

Dobrze jest wcześniej ustalić płeć dziecka, ponieważ:

  • Łatwiej jest myśleć o dziecku jako o chłopcu czy dziewczynce
  • Wystarczy wybrać tylko jedno imię, a to dość skomplikowane zadanie
  • Według Bad Tongue, noworodek występuje w 3 kolorach: różowym, jasnoniebieskim i brzydkim.
  • I tak będę miał niespodziankę w dniu narodzin
  • Każdy może się radować z góry
  • Nadszedł czas, aby przyzwyczaić się do pomysłu, jeśli potajemnie liczyliśmy na coś innego
  • Dlaczego nie? Wystarczy zapytać. Po co się torturować?

Dobrze, jeśli nie znasz wcześniej płci dziecka, ponieważ:

  • To taka cudowna rzecz dostać prawdziwą niespodziankę
  • Podczas miesięcy oczekiwania możesz bawić się pomysłem, w taki czy inny sposób
  • Ekscytujące odkrycie podczas porodu można również pozostawić ojcu
  • Odgadywanie znajomych i krewnych jest zabawne, a ich frustracja jest śmieszna
  • Nostalgiczne, dawne, rodowe uczucie
  • Teraz jest to alternatywne podejście i wielu ludzi lubi być innym

Do zeszłego tygodnia stanowisko rodziny było takie, że nie chcemy pytać, a tym razem skończymy z nadludzką samokontrolą, irgum-burgum. Pewnego deszczowego poranka, zawiązując krawat, mój partner spojrzał na mnie i niespodziewanie powiedział:

"Wiesz co? Chcę wiedzieć, czy Jenőke jest chłopcem czy dziewczynką."

Ponieważ całkowicie mnie to zaskoczyło, rozmawialiśmy o tym. Argumentem mojego partnera jest to, że „wykorzystajmy fakt, że XXI. Spodziewamy się dziecka w XX wieku”, jest całkowicie do zaakceptowania. Mimo to oznacza to, że prawdopodobnie już nigdy nie doświadczymy momentu „Mała dziewczynka!” lub „Chłopiec!” podczas porodu. Na razie naszym wspólnym mianownikiem kompromisu jest że jeśli jest wyraźnie widoczny i opuści ekran, to dowiemy się, tj. nie zakryjemy oczu, ale jeśli jest niewyraźny, lub jeśli jest ukryty, to pod żadnym pozorem go nie wymusimy.

Cóż…. zobaczymy. Dzisiaj zwycięża ludzka ciekawość albo mistycyzm natury.

Zgadnij, która wersja zostanie zrealizowana dzisiaj na USG! Wynik zostanie opublikowany o godzinie 14.00.

Co się dzieje na dzisiejszym USG?

  • A
  • B
  • C
  • D

A. Cóż, nie mogliśmy tego znieść. Nawet nie wiem, jak sobie wyobrażałem, że to zrobimy. Pytaliśmy. Mała dziewczynka! Kolejna mała dziewczynka! Ile pięknych ubrań na Ciebie czeka! Muszę spać tylko sto czterdzieści dwie godziny i będę miała dwie małe dziewczynki.

B. Cóż, nie mogliśmy tego znieść. Nawet nie wiem, jak sobie wyobrażałem, że to zrobimy. Pytaliśmy. Mały chłopiec! Nigdy nie mieliśmy. Jakie to będzie ekscytujące! Muszę spać tylko sto czterdzieści dwie godziny, a będę miał syna i córkę.

C. Proszę, moja macica zachowała swoją tajemnicę. Nie wiem, kiedy się dowiemy, ale nie dzisiaj, to na pewno. Jego Miłość starannie się zakryła. Nie martw się, sto czterdzieści dwa dni i dowiemy się, chyba że stanie się to wcześniej.

D. Cóż, nie spodziewałem się tego, ale przetrwaliśmy. Nie pytaliśmy. Prawdziwą niespodzianką dzisiaj jest to, że nie było niespodzianki. A my musimy spać tylko sto czterdzieści dwie godziny, żeby się dowiedzieć.

Gdzie indziej

Breaking: wygrała wersja A.

Zalecana: