Dziennik dziecka: Manna rozmawia z duchami

Spisu treści:

Dziennik dziecka: Manna rozmawia z duchami
Dziennik dziecka: Manna rozmawia z duchami
Anonim

3. miesiąc

ok. 7 kg

Mówią, że niemowlęta i małe dzieci mają szczególne zdolności: widzą duchy, anioły i aury ludzi, które żyją wśród nas. Lubię być w środku w takich tematach: nie wierzę w duchy, ale nie widzę nikogo, kto to robi jak głupek.

Obraz
Obraz

W każdym razie, czy ktoś mógłby wyjaśnić, z kim się komunikuje, kiedy Manna odpoczywa w fotelu i regularnie podnosi wzrok, uśmiecha się i macha rękami, jak wtedy, gdy pochylam się nad nią i rozmawiam z nią. Ponieważ nic nie widzę, ale najwyraźniej jest z czegoś bardzo zadowolony.

Ogromny fotel obok biurka komputerowego to zwykłe miejsce Manki. Będąc spokojnym usposobieniem, może godzinami spokojnie leżeć i tulić swoje śpiące zwierzęta, podczas gdy ja mam na niego oko z mojego biurowego krzesła. Ostatnio zauważyłem, że często uśmiecha się z pełnymi ustami, patrząc przed siebie. Próbowałam śledzić, gdzie może patrzeć moimi oczami, ale nad jego głową jest tylko sufit i nie rzuca na niego nawet cień, co byłoby ekscytujące dla trzymiesięcznego dziecka. To ciekawy i przerażający widok, ponieważ ostatnio rozmawiał z kimś lub z czymś, tak jak kiedyś ze mną lub jego braćmi, kiedy się nad nim pochylają.

Do kogo się uśmiecha?
Do kogo się uśmiecha?

Zwraca szczególną uwagę na swoje rodzeństwo bez względu na to, co mu zrobią, chichocze i uśmiecha się do nich, aż pękają mu usta i próbuje naśladować ich głosy. Widzę, że wielcy są coraz bliżej tego, zwłaszcza, że pozwalamy im na coraz więcej rzeczy. Málni - jeśli jesteśmy obok niej - może już podnieść ją na kolanach (to zabawny widok, gdy 19-kilogramowe dziecko próbuje podnieść siedmiokilowe), a Pötyi może trzymać ją na kolanach i oboje może ją nakarmić. Jeśli ich poproszę, chętnie zaopiekują się swoją siostrą, która leży na leżaku, a ja biorę prysznic (z kabiny prysznicowej widzę prosto na dywan w salonie, gdy drzwi są otwarte, więc ostatnim razem wyraźnie widziałem, jak bawią się z nią i rywalizują o to, kto jest lepszą opiekunką). Czekają, aż sam usiądzie i będzie chodził, aby mogli bawić się z nim jeszcze więcej.

Nasze noce są nadal spokojne, Manna zwykle ściąga końską skórę od 9 do 7. Nadrabia brakujące posiłki w ciągu dnia. Co do jego apetytu i po trzecim zapaleniu sutka nie mam już złudzeń: nie będzie już dzieckiem karmionym wyłącznie piersią. Karmi piersią pięć razy dziennie, ale potrafi też wchłonąć przerażającą ilość formuły. Czasem wystarcza mu mleko z piersi, ale czasem wpada w histerię, aż otrzyma 150-200 ml odżywki jako suplement. Może się wydawać, że to dużo, ale nauczyłam się mu ufać, odłożyć zdrowy rozsądek i równowagę na bok i karmić go tylko zgodnie z jego potrzebami.

Zalecana: