3. miesiąc
ok. 7 kg
Mówią, że niemowlęta i małe dzieci mają szczególne zdolności: widzą duchy, anioły i aury ludzi, które żyją wśród nas. Lubię być w środku w takich tematach: nie wierzę w duchy, ale nie widzę nikogo, kto to robi jak głupek.
W każdym razie, czy ktoś mógłby wyjaśnić, z kim się komunikuje, kiedy Manna odpoczywa w fotelu i regularnie podnosi wzrok, uśmiecha się i macha rękami, jak wtedy, gdy pochylam się nad nią i rozmawiam z nią. Ponieważ nic nie widzę, ale najwyraźniej jest z czegoś bardzo zadowolony.
Ogromny fotel obok biurka komputerowego to zwykłe miejsce Manki. Będąc spokojnym usposobieniem, może godzinami spokojnie leżeć i tulić swoje śpiące zwierzęta, podczas gdy ja mam na niego oko z mojego biurowego krzesła. Ostatnio zauważyłem, że często uśmiecha się z pełnymi ustami, patrząc przed siebie. Próbowałam śledzić, gdzie może patrzeć moimi oczami, ale nad jego głową jest tylko sufit i nie rzuca na niego nawet cień, co byłoby ekscytujące dla trzymiesięcznego dziecka. To ciekawy i przerażający widok, ponieważ ostatnio rozmawiał z kimś lub z czymś, tak jak kiedyś ze mną lub jego braćmi, kiedy się nad nim pochylają.
Zwraca szczególną uwagę na swoje rodzeństwo bez względu na to, co mu zrobią, chichocze i uśmiecha się do nich, aż pękają mu usta i próbuje naśladować ich głosy. Widzę, że wielcy są coraz bliżej tego, zwłaszcza, że pozwalamy im na coraz więcej rzeczy. Málni - jeśli jesteśmy obok niej - może już podnieść ją na kolanach (to zabawny widok, gdy 19-kilogramowe dziecko próbuje podnieść siedmiokilowe), a Pötyi może trzymać ją na kolanach i oboje może ją nakarmić. Jeśli ich poproszę, chętnie zaopiekują się swoją siostrą, która leży na leżaku, a ja biorę prysznic (z kabiny prysznicowej widzę prosto na dywan w salonie, gdy drzwi są otwarte, więc ostatnim razem wyraźnie widziałem, jak bawią się z nią i rywalizują o to, kto jest lepszą opiekunką). Czekają, aż sam usiądzie i będzie chodził, aby mogli bawić się z nim jeszcze więcej.
Nasze noce są nadal spokojne, Manna zwykle ściąga końską skórę od 9 do 7. Nadrabia brakujące posiłki w ciągu dnia. Co do jego apetytu i po trzecim zapaleniu sutka nie mam już złudzeń: nie będzie już dzieckiem karmionym wyłącznie piersią. Karmi piersią pięć razy dziennie, ale potrafi też wchłonąć przerażającą ilość formuły. Czasem wystarcza mu mleko z piersi, ale czasem wpada w histerię, aż otrzyma 150-200 ml odżywki jako suplement. Może się wydawać, że to dużo, ale nauczyłam się mu ufać, odłożyć zdrowy rozsądek i równowagę na bok i karmić go tylko zgodnie z jego potrzebami.