Czy powinniśmy kupić Babci Kindle na Boże Narodzenie?

Spisu treści:

Czy powinniśmy kupić Babci Kindle na Boże Narodzenie?
Czy powinniśmy kupić Babci Kindle na Boże Narodzenie?
Anonim

Cyfrowe książki nie zastąpiły jeszcze swoich tradycyjnych odpowiedników, ale czytnik e-booków to już bardzo dobry prezent dla tych, którzy czytają dwie lub trzy książki miesięcznie. A jeśli w rodzinie jest już takie urządzenie, to inni mogą łatwo się zarazić. To prawda, na razie mają dostęp głównie do dzieł klasycznych w języku węgierskim

Książki to jedne z najpopularniejszych prezentów na Boże Narodzenie, ale ich miejsce powoli zajmują czytelnicy e-booków. W miarę zbliżania się świąt coraz częściej w redakcji pojawia się pytanie, co kupić, bo jest asortyment, ale jak w przypadku większości gadżetów, decyzja nie jest łatwa. Pierwsze pytanie brzmi: kogo powinno dziwić takie urządzenie? Autor bloga czytelników e-booków, Tamás Székffy, poleca go wszystkim, którzy regularnie i dużo czytają i nie przeszkadza im, że nie mają prawdziwego doświadczenia z książkami, a także mają dostęp do źródeł, z których mogą kupować i pobierz materiały do czytania. „Moja mama dostała od nas Kindle, ponieważ jako nauczycielka literatury praktyczne jest umieszczenie na nim wszystkich prac, których uczy, i nie musieć taszczyć się do biblioteki. E-Ink jest szokująco podobny do doświadczenia z papierem” – napisał jeden z naszych kolegów.

To nie jest takie trudne

Przy zakupie najważniejszym aspektem jest to, że przy odbiorze powinno być mniej lub bardziej oczywiste, wtedy warto wziąć pod uwagę parametry techniczne. „Ponieważ prawie wszystkie urządzenia wiedzą to samo, nie ma znaczenia, czy dajemy go naszej mamie, czy dobremu przyjacielowi. Oczywiście warto zapytać osobę docelową, jakie urządzenie będzie dla niej najbardziej odpowiednie.„Nie jest to takie trudne, a poza tym nie ma 10-procentowej różnicy w cenie między quasi-najlepszym i całkowicie przeciętnym sprzętem” – powiedział Tamás Székffy Dívány.

A gdzie kupić upragniony czytnik e-booków? „Barnes&Noble, która jest dystrybutorem Nooka, nie dostarcza do Europy, więc można go kupić tylko okrężną drogą. Kindle można zamówić w Amazon, wystarczy adres na Węgrzech i karta bankowa odpowiednia do zakupów elektronicznych. Nie warto manipulować źródłami alternatywnymi (eBay lub węgierski „importer”), nie tylko ze względu na trudności w korzystaniu z gwarancji. W Alibaba, Focalprice i innych – w tym pod pewnymi względami w serwisie eBay – obowiązuje zasada „tanie mięso ma rzadki sok”, więc na przykład „dobre do wszystkiego” czytniki/odtwarzacze e-booków z wyświetlaczem TFT/LCD są wyceniane na około 20 000 HUF, mimo że to, ostrzegam czytelników, bo to bardzo mocno skompromitowane utwory”, dowiedzieliśmy się.

Wybór

stockfresh 497270 digital-and-paper-biblioteka rozmiarM
stockfresh 497270 digital-and-paper-biblioteka rozmiarM

Według ankiety redakcyjnej każdy ma Kindle lub otrzymał go w prezencie. Według Tamása Székffy jest to rzeczywiście jedno z najlepszych urządzeń pod względem stosunku ceny do wartości, ale nie jest to idealny wybór dla wszystkich: „Ogień nie może zostać wysłany do Europy w pierwszej kolejności, między Touch, Wifi, i Wersje na klawiaturę, ponownie różnią się portfelem i oczekiwanym sposobem użytkowania. Jeśli ktoś chce kupić dużo węgierskich treści w sklepie, to Kindle jest na razie złym wyborem, ponieważ pomimo wiejących wiatrów nie ma wystarczająco dużego wyboru legalnych węgierskich treści. Zakątek jest również bardzo dobry. Choć niełatwo tu trafić (eBay lub krewny mieszkający w Stanach Zjednoczonych, trzeba znajomego), to nowy Sony PRS-T1 i Kobo, który następnym razem będzie dostępny w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Koobe (Hanlin), PocketBook i iRiver są tutaj reprezentowane ze stosunkowo dużą siłą, ale te urządzenia nie są tak naprawdę konkurencyjne ze względu na ich zacofaną technologię i znacznie wyższą cenę. Ich zaletą jest jednak to, że mają wzorcowe węgierskie wsparcie, węgierskie menu i gwarancję."

To, że dana osoba ma już tablet, niekoniecznie oznacza, że nie potrzebuje czytnika e-booków. „To zależy tylko od tego, ile czytasz. Jeśli czytasz ekstremalną ilość - przynajmniej jedną książkę tygodniowo - to ze względu na duże zużycie tabletu, stosunkowo dużą wagę i zmęczenie oczu spowodowane często niewłaściwie ustawionym wyświetlaczem, na pewno lepiej będzie z urządzeniem do e-papieru w długim biegać. Zróżnicowana jest również metoda czytania: urządzenia e-papierowe są przeznaczone do czytania liniowego (zaczynam od początku, przewracam kartkę), tablet jest bardziej idealny do bardziej interaktywnego zadania przewracania stron tam i z powrotem, np. badania praca, pisanie pracy magisterskiej”, dowiedzieliśmy się. A jeśli ktoś ma już czytnik e-booków, ale tak naprawdę nie wiemy, co dla niego kupić, nadal można go zaskoczyć dobrym małym etui. Jest to bardzo ważny i użyteczny dodatek, ponieważ 90 procent awarii jest spowodowanych czynnikami zewnętrznymi.

Jesteśmy dobrzy w pracach klasycznych

Jest tylko jeden duży problem, ponieważ obecnie nie radzimy sobie zbyt dobrze z e-bookami w języku węgierskim, wciąż jest miejsce na ulepszenia. „Istnieje duży wybór dzieł klasycznych tylko w Węgierskiej Bibliotece Elektronicznej OSZK, a współczesna literatura węgierska w formacie nieodpowiednim dla czytelników e-booków w Akademii Literatury Cyfrowej Muzeum Literackiego Petőfi. Oprócz tego wybór w sklepie jest bardzo skromny, a w większości jest to wybór węgierskich książek, które są dalekie od list bestsellerów, a także wybór zdigitalizowanych wersji dawno zapomnianych książek z lata 60., 70. i 80. Reszta to strefa szaro-czarna” – powiedział Tamás Székffy.

zapas świeży 969717 kabel sieciowy i rozmiar książkiM
zapas świeży 969717 kabel sieciowy i rozmiar książkiM

Znamy kogoś, kto ma dużo e-booków, ale jak sam przyznaje, istnieją tysiące pirackich kopii. Według niego nie ma co się obawiać, że upowszechnienie się czytników e-booków oznaczałoby śmierć tradycyjnych książek. „Każdy, kto lubi książki, w ten sam sposób kupuje tradycyjne publikacje. Myślę, że Amazon przeprowadził ankietę, z której wynika, że ludzie, którzy kupują najwięcej e-booków, to ci, którzy zamawiają też dużo książek. Istnieje opcja, w której możesz zamówić rozdział bez konieczności płacenia i bez zobowiązań, jeśli ci się nie podoba, po prostu nie zamawiasz książki. Amazon jest oczywiście siedliskiem zakupów impulsowych. Zawsze wysyłają Ci książki, które ich zdaniem Cię zainteresują na podstawie Twoich poprzednich zakupów i mają rację. A ponieważ istnieje metoda zamawiania jednym kliknięciem, nie myślisz o tym, po prostu zamawiasz” – uważa A.

Nie masz pojęcia, co czytasz

Chociaż kocha to urządzenie, jest świadomy jego wad. „Nie ma doświadczenia przestrzennego, do którego trudno by się przyzwyczaić. Możesz zobaczyć, gdzie jesteś na normalnej książce. Tutaj jest to wskazane na stronie (w procentach), ale jest inaczej, wiadomość po prostu nie dociera. Jeśli czytasz skomplikowaną książkę nowego autora, nadal masz kłopoty. Wiedziałem o tym dopiero odkąd miałem Kindle, bo do tej pory nawet nie przyszło mi do głowy, że autor i tytuł książki umieszczonej na szafce nocnej są zapisane, skoro patrzysz na książkę 132 razy dziennie. Tutaj nie widać okładki, co może doprowadzić do tak głupiej sytuacji, że zapytają Cię, co czytasz, a Ty nie masz pojęcia”.

stockfresh 1164434 kobieta-z-komputerem-tablet rozmiarM
stockfresh 1164434 kobieta-z-komputerem-tablet rozmiarM

Według Tamása Székffy'ego nie ma jeszcze odczucia, że książki cyfrowe zmieniły tutaj nawyki czytelnicze. „Pewien dziennikarz skomentował mi kiedyś w liście, że nie czytał tak dużo na swoim Kindle od czasów college'u, jak teraz. Jest to oczywiście przyszłość tradycyjnych dzieł literackich (powieści, opowiadań) i pod wieloma względami podręczników (i pod pewnymi względami tabletów). Aby dokonać przełomu w tym kraju, brakuje nam taniego narzędzia, prostego systemu podobnego do Amazona i zadowalającego (10-15 tys. tytułów) aktualnego doboru książek” – powiedział bloger, który niedawno opublikował również ankietę oceniającą sytuacja krajowa i potrzeby klientów. Nawiasem mówiąc, twoje pierwsze zdanie jest poparte raportem jednego z naszych kolegów. „Najlepsze jest to, że mój młodszy brat, który nie bardzo interesuje się książkami, kilka miesięcy temu poprosił naszą mamę o Kindle i praktycznie od tego czasu stale czyta”.

Zalecana: