Michelle Obama, która w zeszłym miesiącu wykonała taniec laski, po raz drugi została dziewczyną z okładki Vogue. Pierwsza dama pozująca w kwietniowym numerze amerykańskiego magazynu o modzie została sfotografowana przez światowej sławy fotografkę Annie Leibovitz w niebieskiej sukience bez rękawów Reed Krakoff z własnej garderoby Pierwszej Damy.
Michelle Obama jako 46. Pierwsza Dama, po okładce Hillary Clinton w 1998 roku, jest drugą żoną prezydenta, która pojawiła się na okładce Stanów Zjednoczonych, pisze Vogue.com. W tym roku nie jest to pierwsza okładka Vogue'a dla pierwszej damy z grzywką, w 2009 roku pozowała na okładce magazynu o modzie w purpurowej sukience Jason Wu, która również była bez rękawów.
„Kiedy noszę wygodne ubrania, łatwiej nawiązuję kontakt z ludźmi”, powiedziała Pierwsza Dama reporterowi Vogue Jonathanowi Van Meter o swoich sztuczkach.
Ciekawe w nowej serii zdjęć jest to, że Michelle Obama pojawia się w magazynie razem z mężem i wspólnie odpowiadają na pytania zadane w wywiadzie. „Nasze dzieci, nasza rodzina są dla nas wszystkim” – mówi prezydent Obama, którego słowa jego żona dodała, że centrum ich rodziny stanowią ich dwie córki, 11-letnia Sasha i 14-letnia Malia.
Jaka jest strona tytułowa?
- Straszne
- Bardzo ładne
- Lepsze niż 2009
„Dziewięćdziesiąt procent naszych rozmów dotyczy nas. Co robią nasze dzieci, kto uczęszcza na jaką specjalną klasę, kiedy są następne urodziny – 49-letnia Pierwsza Dama opowiada nam o swoim życiu, małżeństwie, nawykach żywieniowych i Białym Domu, które są zupełnie nieznane nam zwykłym ludziom.
Strona tytułowa nie jest najlepsza, nawiasem mówiąc, Michelle Obama patrzy na nas ze skrzywioną szczęką z przebarwionego zdjęcia, całkowicie wyretuszowanego. Obecna okładka jest wciąż oczko lepsza niż ta z 2009 roku, przynajmniej naszym zdaniem. Wspólne zdjęcie z Obamą było dobre, prawda?