Ile kosztuje kurtka poliestrowa za 14 milionów forintów?

Spisu treści:

Ile kosztuje kurtka poliestrowa za 14 milionów forintów?
Ile kosztuje kurtka poliestrowa za 14 milionów forintów?
Anonim

Możemy rzucać frazesami, że przeszłość marki, symbol statusu i ręczne wykonanie są wliczone w cenę produktów luksusowych, ale czy nadal w rozsądnych granicach musimy zapłacić cenę dwupokojowego mieszkanie na kurtkę poliestrową? Oczywiście dla tych, którzy studiowali ekonomię, efekt snobizmu nie jest nieznaną koncepcją, nadal będą ludzie, którzy go kupią tylko dlatego, że wiedzą, że 99% ludzi na Ziemi nie może sobie na to pozwolić.

Ta kurtka kosztuje ponad 40 000 funtów w Saint Laurent
Ta kurtka kosztuje ponad 40 000 funtów w Saint Laurent

W Saint Laurent sprawy idą w dość dziwnym kierunku, na przykład kilka tygodni temu firma ogłosiła, że jedną z nowych twarzy marki będzie dzieląca się piosenka Marilyn Manson. Potem przyszły ponure zdjęcia reklamowe, a teraz francuski dom mody szokuje cenami.

Ile to kosztuje?

Nie możemy zdecydować, co jest bardziej szokujące: fakt, że kurtka z 80% poliestru i tylko 10% wełny została wyceniona na ponad 40 000 funtów, czyli 14 mln forintów, czy fakt, że od maja jest to można teraz zdobyć ten kawałek? A koszulka, którą Cara Delevingne nosi w filmie z kampanii (widocznym na końcu posta) kosztuje 17 milionów forintów. Od Saint Laurenta możemy dowiedzieć się, że ten pierwszy nie był dostępny w żadnym miejscu w Europie i nie był sprzedawany w Stanach Zjednoczonych, pisze Daily Mail. Tak więc albo kurtki znalazły dom w Chinach, które rozrastają się i coraz bardziej łakną luksusu, albo po prostu wycofały się ze sprzedaży, a irytująco wysoka cena służyła celom PR – w końcu donosiło o tym wiele gazet.

Czy cena jest odpowiednia?

Analitycy uważają, że nie trzeba obawiać się marki, będzie wielu klientów, którzy będą gotowi zapłacić tyle pieniędzy za kurtkę. I tu zaczyna się burza mózgów, która trwałaby całymi dniami przy okrągłym stole: czy ta kurtka naprawdę jest tyle warta? Według fanatyków tak, ale ci, którzy traktują ubrania sprzedawane przez luksusowe firmy jako przedmioty użytkowe, a nie dzieła sztuki, nie zastanawialiby się ani przez chwilę, czy je kupić, nawet gdyby było ich na to stać.

Według niedawnego raportu na wysokie ceny często nie wpływa wola marki, ale analitycy, którzy chcą osiągnąć ogromne zyski. Określając wartość produktu, nie dopasowują go do kosztów produkcji, a raczej starają się oszacować kwotę, jaką klienci są jeszcze skłonni za niego zapłacić.

Czy fala się zaczyna?

Bardzo dobrym pytaniem jest, jak ten krok wpłynie na ceny innych luksusowych domów. Czy pozostaną przy sprawdzonych do tej pory tysiącach dolarów i przyciągną w ten sposób tych klientów, których już nie stać na kurtkę za milion dolarów, czy też powoli zaczną podnosić cenę, bo widzą, że ludzie rzeczywiście mogą zapłacić w tym celu?

Zalecana: