Węgierski projektant promowany przez Vogue Italia

Węgierski projektant promowany przez Vogue Italia
Węgierski projektant promowany przez Vogue Italia
Anonim

Vogue Italia nazywa KELE Clothing obiecującą marką. Czwarta kolekcja węgierskiej marki zadebiutowała już w Berlinie i Paryżu, a teraz pojawiła się jako projektantka dnia na internetowym interfejsie włoskiego magazynu o modzie. W krótkiej recenzji Kele Ildikó charakteryzuje jesienno-zimową kolekcję męską, pozostaje tylko pytanie, dlaczego nikt tutaj nie zwraca na nie uwagi.

KELE Clothing została wybrana przez Vogue Italia na projektanta dnia. W krótkim wywiadzie przygotowanym przez włoski magazyn Kele Ildikó opowiada o ekscytującym wizerunku, znakach towarowych jesienno-zimowej kolekcji oraz wygodnej fakturze bluz i koszul. Mówiąc o wydaniu, zapytaliśmy również projektanta, co myśli o podejściu Vogue, budowaniu marki i jakie są jego plany na przyszłość.

„Bez wątpienia jest to jak dotąd najbardziej prestiżowa międzynarodowa okazja do wprowadzenia marki w życiu”, powiedział Ildikó Kele, projektant KELE Clothing, Dívány. Marka regularnie bierze udział w międzynarodowych targach mody, Vogue Italia zauważył ją na jednym z najbardziej prestiżowych męskich targów Pitti Uomo we Florencji. „W czerwcu wystawiliśmy naszą kolekcję wiosna-lato 2014, kiedy odwiedził nas Gianluca Cantaro, redaktor naczelny L'Uomo Vogue. Kiedy przyszedł na nasze stoisko, tak naprawdę nie wiedzieliśmy, kim jest, ale jego twarz była bardzo znajoma. Przejrzał dokładnie kolekcję., przekartkował lookbook, a następnie zapytał, czy może dać mi wizytówkę, a także poprosił o materiały prasowe aktualnej kolekcji. Kiedy przekazał swoją wizytówkę, my tylko zdał sobie sprawę, że faktycznie pracuje dla Vogue'a. W tym momencie nasze stopy były przyrośnięte do ziemi, ponieważ regularnie otrzymujemy kilka zapytań z prasy zagranicznej, ale Vogue to tylko Vogue!"

Obraz
Obraz

KELE ma na celu wypuszczenie ekscytujących kreacji będących połączeniem oryginalnych i tradycyjnych elementów, a koncepcja jak dotąd działała z powodzeniem: świeżość i ludzkie podejście ich piątej kolekcji wiosna-lato 2014, która przyciągnęła więcej odwiedzających we Florencji i Berlin, urzekł wszystkich. Inspiracją do tego była miłość do natury i lasu: proste, ale różnorodne materiały, kolory drzew i roślin, tętniąca życiem dzicz i tradycje ludzi żyjących w tym środowisku znajdują odzwierciedlenie w ubraniach.

Po zapytaniu nie było już niespodzianką, że włoski Vogue wymienia KELE Clothing jako talent dnia. „Pojawienie się w Vogue dało nam nową motywację do naszej pracy, ponieważ znacznie przyczynia się do zwiększenia rozpoznawalności marki za granicą. Dzięki pracy chłopców (Áron i János) KELE będzie dostępny w Japonii, Szwajcarii, Niemczech i we Włoszech od w marcu przyszłego roku. Z drugiej strony jest dla nas potwierdzeniem, że nasze wysiłki nie poszły na marne. Wierzymy, że możemy zarabiać na życie robiąc to, co naprawdę kochamy."

Podczas projektowania inspirowałam się starymi strojami leśników, myśliwych i drwali. Szczególną cechą kolekcji jest to, że leśne zwierzęta pojawiają się na kurtkach, koszulach i spodniach w niepowtarzalnie zaprojektowanych, drukowanych motywach inspirowanych przez stare myśliwskie pocztówki. Kraciaste koszule, kolory i wzory łączą się w nietypowy sposób, te ukryte, kolorowe detale przełamują również powagę wełniano-kaszmirowych marynarek. W dzianinach znajdują się specjalnie ukształtowane, miękkie i grube wełniane swetry, żakardowe wzory, a także delikatne ażurowe powierzchnie” – tak opisał kolekcję projektantka.

Obraz
Obraz

KELE Clothing chce w przyszłości przede wszystkim wzmocnić swoją obecność na rynkach europejskich i azjatyckich, a oprócz tradycyjnej sprzedaży planuje położyć większy nacisk również na sprzedaż internetową.„Od samego początku obraliśmy ścieżkę budowania marki, która znacznie różni się od dotychczasowej. Młodzi projektanci zazwyczaj najpierw starają się zdobyć uznanie zwolenników mody we własnym kraju, a potem, gdy marka jest już na solidnych podstawach w kraju, a może przychodzi niespodziewana prośba z zagranicy, wtedy myślą o otwarciu się na inne kraje, my natomiast od razu całą energię skierowaliśmy na zagraniczne pojawienie się, opracowaliśmy długofalową strategię i zaplanowaliśmy poszczególne etapy premiery marki, za co też dziękujemy naszym przyjaciołom. Na początku wciąż staraliśmy się przestrzegać niepisanych zasad, prosiliśmy o modelki z agencji, zaakceptowanego grafika do edycji ulotek i strony internetowej, ale z czasem zdaliśmy sobie sprawę, że wsparcie przyjaciół jest niezastąpione. Dziś nasi przyjaciele robią nam zdjęcia i filmy znajomych w naszych ubraniach."

Obraz
Obraz

Mimo coraz bardziej obiecujących propozycji projektantka nie próżnuje: projekt kolekcji jesienno-zimowej 2014/15 jest już w pełnym rozkwicie, a oczekiwania znacznie wzrosły.„Zwykle dwie kolekcje wcześniej, wiem, nad jakimi tematami chcę pracować. To dla mnie poważne i ekscytujące zadanie, aby zawsze wymyślać nowe pomysły przy zachowaniu ciągłości i standardów jakości, ale na szczęście nigdy nie brakuje inspiracji, Kele Ildikó szczegółowo omówił bieżące prace.

Vogue Italia ostatnio coraz bardziej zwraca uwagę na węgierskie talenty: w tegorocznym konkursie Muuse x Vogue Talents trzy węgierskie uczestniczki, Dóra Abodi, Ágnes Nóra Szimon (Zoe Phobic) i D'ora Tokai również są rywalizując o miano największego talentu, ostatecznego zwycięzcę ogłosi Muuse wraz z redaktorem naczelnym włoskiego Vogue.

Możesz zobaczyć pełny artykuł Vogue i więcej zdjęć z kolekcji KELE tutaj, a odzież KELE warto również śledzić na ich oficjalnej stronie internetowej lub na Facebooku.

Zalecana: