Christopher Locke, który wciska swój trzeci pomysł na Kickstarter, tym razem chce zebrać 6 tysięcy dolarów (1,4 miliona forintów) na swój najnowszy projekt, książkę zrobioną z karteczek samoprzylepnych. Całkiem sporo osób uważa ten pomysł za sympatyczny, napłynęło już ponad 4000 dolarów (prawie 1 milion forintów) ustalonej kwoty - Boingboing.net donosi o nowym pomyśle nauczyciela z Teksasu, który rysuje portrety na samoprzylepnych żółtych karteczkach
Plan jest wykonanie portretów klientów na karteczkach samoprzylepnych wybraną przez Ciebie techniką graficzną, na podstawie zdjęć przesłanych e-mailem, a następnie, po zebraniu co najmniej 200 takich rysunków, zrobić z nich książkę tego samego rozmiaru. Ponieważ rysunki w książce również będą w formacie post-it, będziesz musiał pracować z droższym niż przeciętny procesem oprawy, aby książkę można było później całkowicie otworzyć, w przeciwnym razie znaczna część zdjęć nie byłaby widoczna. Locke pobiera 25 dolarów (6110 forintów) od osoby za narysowanie indywidualnej karteczki samoprzylepnej wysłanej e-mailem, a gdyby ktoś zamówił książkę, która wciąż jest w przygotowaniu, musiałby zapłacić 35 dolarów (8555 forintów).).
Pomimo ceny, nauczyciela nie motywuje po prostu zarabianie pieniędzy: jak pisze, byłby to również rodzaj przykładu dla jego uczniów, którzy będą śledzić cały proces, aby mógł pokazać im wagę oddanej, celowej, długoterminowej pracy planistycznej również w sztuce.
Nauczyciel, który jest również wykwalifikowany w obróbce metalu i drewna, budowie scenografii teatralnej i innych procesach pracy, ma własną bezduszną maszynę.com, prezentuje i sprzedaje swoje prace, żartobliwie śniąc, że pewnego dnia będzie postrzegany jako „David Selfoff of Welding”.