Zawsze jest dziwnie, gdy patrząc na sukienkę myślimy, że nikt jej nie założy, a potem widzimy ją ponownie na dwóch celebrytach. Tak stało się z Hillary Scott i Lindsay Lohan, piosenkarką Lady Antebellum, utworzoną w 2006 roku: obie sięgnęły po tę samą błyszczącą, nieokreśloną, obcisłą sukienkę, zanim pojawiły się na imprezie. Ponieważ byłby to dość krótki post, gdyby tylko się w nim pojawili, szukaliśmy dwóch innych par, które nagrały podobny zestaw, i możesz zdecydować, kto wyglądał lepiej!
Hillary Scott kontra Lindsay Lohan
Czyja sukienka jest lepsza?
- Hillary Scott
- Lindsay Lohan
Pierwszy duet miał na sobie zapowiedziane już ubrania. Hillary Scott nagrała to cudo ze swoim zespołem Lady Antebellum na premierę Best of Me. Cieszymy się, że nie założyła czarnych ani cielistych butów: Scott założył sznurowane botki z bakłażana. Wśród biżuterii nosiła tylko jeden – zaskakująco błyszczący – pierścionek i kolczyki, nie nosiła ze sobą torebki, a paznokcie pomalowała na ciemny kolor. Jej włosy były trochę dziwne, ale jej makijaż był na miejscu i nie możemy sobie wyobrazić, jak by to było nosić taką sukienkę, która jest mocno upakowana cekinami.
Lindsay Lohan została sfotografowana w swoim naturalnym środowisku na after party. Wiemy, że celebrytka lubi palić świeczkę na obu końcach – wydaje się, że używa jej również w swoich zestawach. Wystarczy spojrzeć na jej buty, które są w tych samych - prawie 200 - kolorach co jej sukienka. Pewne jest, że gdyby Lohan tak jechała do domu, policja nie ukarałaby jej za to, że nie nosiła kamizelki odblaskowej. Nosiła tylko kilka przyzwoitych kawałków biżuterii.

Nessa kontra Taylor Swift
Kto jest lepszy w czerwieni i bieli?
- Nessa
- Taylor Swift
Najbardziej zawstydzające rzeczy: nie ma nic słodszego, gdy ktoś idzie na imprezę bez ubrania, żeby nie wpaść na nie, ale składa osobno dolną i górną część, a potem bum: widzisz swój pomysł na kogoś ponownie. Tego właśnie doświadczyła Nessa (my jej też nie znamy – przyp. red.) i Taylor Swift, kiedy odwiedzili noc festiwalu iHeartRadio. Nessa założyła czarne trampki na koturnie (czy te buty nadal istnieją?) i pomalowała paznokcie na ten sam kolor. Miała na sobie czerwoną, rozciętą ołówkową spódnicę z biało-szarym crop topem we wzorki - wygląda na to, że Nessa tak bardzo zakochała się w trendach końca 2013 roku, że została przy nich.
Taylor Swift ma w sobie X – zwłaszcza jeśli chodzi o nogi. Swift niedawno dostała swoją pierwszą (i, miejmy nadzieję, ostatnią) okładkę Vogue'a, ale dla porównania, nie jest ona wyznacznikiem trendów na imprezach, delikatnie mówiąc. Czarno-białe buty tak naprawdę noszą celebryci (i ich styliści) tylko wtedy, gdy nie ma pod ręką nic innego – trudno nam to sobie tutaj wyobrazić. Swift na pewno pomalowała paznokcie i usta na burgund, a koci tusz jeszcze bardziej podkreśla jej zdumiewający wygląd.

Bingbing fanów kontra Gugu Mbatha Raw
Kto jest lepszy?
- Bingbing fanów
- Gugu Mbatha Raw
Czy znasz markę o nazwie Delpozo? Fan Bingbing i Gugu Mbatha Raw to robią i nie tylko dzielą się wiedzą, ale także gustem: nosili te same ubrania. Pod względem czasu Bingbing wygrała, ponieważ założyła go już na azjatycką premierę X-Men w maju. Ubieranie się w suknię, o której tak wiele działo się na Węgrzech w XX wieku, jest zarówno trudne, jak i niepotrzebne: celebrytka nosiła tylko zegarek i trochę biżuterii, a jej makijaż był taki sam jak zwykle. Trafnie nazwany Gugu Mbatha Raw pojawił się w tym stroju na premierze Beyond the Lights na Festiwalu Filmowym w Toronto. Angielska aktorka nie nosiła torby, ale miała mały pierścionek. Nie wyobrażamy sobie, jak ta sukienka utrzymuje się na ciele, ale ponieważ nie było błysku, wydaje się dość niezawodna. Makijaż jest naturalny, a kolczyki również przepiękne. Kto bardziej Ci odpowiada?