Szczenięta chcą spróbować wszystkiego

Szczenięta chcą spróbować wszystkiego
Szczenięta chcą spróbować wszystkiego
Anonim

Podstawową cechą dziecka, bez względu na jego wiek, jest to, że chce spróbować wszystkiego. W wieku od jednego do półtora roku jest to przede wszystkim tak zwana radość z funkcjonowania, radość z ruchu: lubi grać, rzucać kostką i naprawdę odlatywać. Przedszkolak cieszy się, że potrafi robić to, co dorośli, wszystko naśladuje.

Dziecko już próbuje, jak chce się czuć i jak chce wyglądać. Chce wywrzeć wpływ na swoje otoczenie i wypróbować role. Czasami jego zainteresowanie rozciąga się na rzeczy, które sprawiają, że rodzic się wzdryga.

żaluzja 89095567
żaluzja 89095567

Próbowanie może być częścią buntu przeciwko rodzicowi, więc nie jest przypadkiem, że dziecko robi coś, co jest dla niego niewygodne i irytujące. Zaszokuj mnie, zaszokuj mnie! Jeśli spojrzymy na motywację, która za tym stoi: celem jest uświadomienie sobie, że ja, dziecko, jestem odrębną jednostką, pozbawioną już kontroli, która zaczęła kroczyć własną ścieżką.

Każdy rodzic ma słabość, a nastolatki wiedzą, jak ją znaleźć. Dorosły może spokojnie czekać na nadejście dorastania, bo wie, że jest osobą tolerancyjną, której nie zdenerwuje punkowa fryzura, jakaś metalowa muzyka czy usta pomalowane na czarno, ale dziecko poczuje, że ten rodzic z inną polityką własne pomysły, można je wytrącić z równowagi za pomocą diety paleolitycznej lub zwracając się w stronę ezoteryzmu.

Gdybyś miał doradzić, co powinien zrobić rodzic, gdyby udało mu się nadepnąć na kurze oko, kuszące byłoby powiedzieć: ukryj to, aby dziecko mogło pomyśleć, że nie znalazło dobrego dość gruntu dla buntu, a może prędzej z niego zrezygnuje! Ale na dłuższą metę nie warto: tworzy mur między rodzicem a dzieckiem, dorosły czuje, że chociaż nic nie mówi, jego mięśnie napinają się, gdy pojawia się temat, a jego wiarygodność spada, że ma problem, ale tego nie mówi.

Lepiej, jeśli z jednej strony spróbujesz zaakceptować, że to coś znaczy dla dziecka, ponieważ wpływ na rodzica nigdy nie jest jedynym celem. Dziecko chce doświadczyć czegoś nowego, nowego zakątka świata, czegoś, co jest konfrontacją z rodziną, ale też próbą nowego poczucia życia, i jest w tym wartość. Wszyscy, dzieci i rodzice, odnoszą korzyści, jeśli matka i ojciec potrafią dostrzec tę wartość nawet w czymś, co jest dla nich obce.

Inną radą jest uczciwość. Wyrażaj swoje uczucia w taki sposób, aby dotyczyły ciebie, dlaczego to ci osobiście przeszkadza, a nie jako osąd wartościujący! Jeśli rodzic mówi ci o diecie dziecka, przestań, bo to bzdura, a nauka też tego nie usprawiedliwia, w przeciwnym razie lepiej skupić się na nauce, na oleju w ogniu. Ale jeśli mówi, że się jej boi, bo wcale nie jest pewien, czy to dla niego dobre, i boi się, że może go to nawet rozchorować, a wszystko to jest powiedziane w sposób, który naprawdę skupia się na trosce rodziców, wtedy jest to Dziecko. Nie przestanie następnego dnia, bo to byłoby samobójstwo, ale w końcu to zrobi.

Często zdarza się, że rodzice uciszają lub wyraźnie zabraniają prób, które uważają za „zbyt wcześnie” i które nie odpowiadają dziecku. Zwykle tak jest, gdy dziecko chce stać się kobiecym lub męskim. Punkt widzenia rodzica jest taki, że widzi, że makijaż nie pasuje do trzynastolatka i że mały chłopiec nie potrzebuje więcej makijażu. Ale to nie jest ważne, bo już zdasz!

Chcą spróbować tego uczucia, ukryć się w roli, której już pragną, a która będzie ich. Coś w nich zaczęło się kurczyć, a kiedy rodzic warczy na nich, mówiąc: „Wyglądasz, jakbyś nosił tę szminkę jak klaun”, to nie to, co chcą powiedzieć. Być może kryje się za tym myśl: „jesteś taki doskonały i popielaty, nie rozpieszczaj się, ale ciesz się swoim prawdziwym pięknem!” To drobny problem, że dzieciak też nie wiedziałby, co z tym zrobić, ponieważ wciąż chce wypróbować, jak to jest być dorosłym. Gorzej, że możesz rozszyfrować powyższe zdanie jako „nie jesteś wystarczająco dobra jako kobieta i nawet nie marzysz o zostaniu kobietą!” Innymi słowy, odpowiedzią na jego pierwsze próby jest krytyka, w rzeczywistości, że jest śmieszny w tej roli.

żaluzja 212977771
żaluzja 212977771

Rozwiązaniem jest z pewnością nie pozwalanie na wszystko bez krytyki. Ale rodzic powinien być jak najbardziej otwarty na zamiar wypróbowania tego! Staraj się iść na kompromis, na przykład ustalając, kiedy pewne zachowania lub pozory są dozwolone. Pozostając przy powyższym przykładzie: do szkoły może nie chodzić z pomadką, ale ustalamy, od jakiego wieku można rozważyć dyskretny mały eyeliner i dopuszczamy pomadkę i lakier do paznokci na imprezie dziewczyny.

Przypomnijmy sobie również, że tak jak nie chcemy, aby nasze dziecko stało się narzędziem do służenia innym jako dorosły, tak samo nie naszym interesem jest go lubić! Nie chodzi o to, że rodzic może się nim cieszyć według własnego gustu, ale o to, żeby czuł się dobrze we własnej skórze. Możemy pomyśleć, że długie blond włosy dziewczynki są piękne, ale jeśli miałaby spróbować fajnego chłopca, to nie jest pewne, że nasze potrzeby estetyczne mają pierwszeństwo.

Dwa słowa kluczowe: otwartość i kompromis. Otwartość na intencje i motywacje dziecka (tak, nawet jeśli jest to rozłąka z nami) oraz zgoda, że próby pozostają w granicach akceptowalności. Jeśli ta dwójka unosi się przed oczami rodzica, nie powinno być większego problemu.

Cziglán Karolinapsycholog

Zalecana: