Wykonywanie rutyny w wieku 10 lat? Ma siedzibę w Holandii

Wykonywanie rutyny w wieku 10 lat? Ma siedzibę w Holandii
Wykonywanie rutyny w wieku 10 lat? Ma siedzibę w Holandii
Anonim

Czy nadal pamiętasz Larę, małą węgierską dziewczynkę mieszkającą w Holandii, z pomocą której pokazaliśmy, jak uczą się tam dzieci? Teraz, gdy zbliża się koniec roku szkolnego, Lara musiała stawić czoła kolejnemu wyzwaniu: musiała stanąć przed kolegami z klasy, aby przeprowadzić poważną 10-minutową prezentację.

Według moich wspomnień, kiedy byłem dzieckiem, nigdy nie musieliśmy rozmawiać w szkole. Pierwsza prezentacja odbyła się na uczelni, no cóż, nie tam w jednej z klas języka węgierskiego, ale z rodzimym nauczycielem języka angielskiego. Nawiasem mówiąc, był chłopakiem z plaży na Florydzie, może nawet młodszym od nas, i najwyraźniej pragnienie przygód doprowadziło go do tego odległego, egzotycznego kraju. Jednak w ich systemie edukacyjnym było również domyślnie, że uczniowie od czasu do czasu przedstawiają prezentacje.

Shutterstock 200784344
Shutterstock 200784344

Prawdopodobnie nie inaczej jest z dzisiejszymi dziećmi, z mojej zaimprowizowanej ankiety, która wcale nie jest reprezentatywna, okazuje się, że nawet teraz na Węgrzech nie jest powszechną praktyką wygłaszanie przez uczniów wykładów w klasie. Jednak w interesie własnym ci, którzy chcą rozmawiać, mogą rozmawiać, jeśli chcą. Oczekiwania są odpowiednie.

Jednak rutyna sceniczna jest przydatna nie tylko dla tych, którzy pewnego dnia staną się aktorami/politykami. Rozwój umiejętności komunikacyjnych w tym kierunku zaprocentuje już przy pierwszych przyjęciach, rozmowach kwalifikacyjnych i oczywiście później również w pracy. Ale jeśli ktoś jest w stanie wyjaśnić swoje myśli w jasny, wrażliwy sposób, jest bardziej prawdopodobne, że zwróci nawet but, który rozpadł się w okresie gwarancyjnym, niż ktoś, kto z góry przeprasza za mówienie.

Dobre umiejętności prezentacji mogą pomóc we wszystkich dziedzinach życia, ale nasz system edukacji tego nie kładzie.

żaluzja 219046789
żaluzja 219046789

Nie jest tak w Holandii, gdzie w szkole Lary od 8 roku życia (jednak różni się to w zależności od szkoły) każdy uczeń musi wygłosić prezentację przed całą klasą. Czas trwania spektakli wzrasta wraz z wiekiem. Należy przygotować się samodzielnie, dzieciom powierza się sposób zbierania informacji. Jednocześnie nauczyciele podsuwają sugestie, jak przynosić przedmioty na przedstawienie i np. wypróbować w domu, co i jak będą wykonywać. Oczywiście Lara była równie zdenerwowana rano w dniu prezentacji.

Oczywiście niezbędnym elementem takiej prezentacji jest ilustracja. Różni się również w zależności od szkoły i wieku, ale prędzej czy później można się spodziewać, że będą korzystać z jakiegoś oprogramowania docelowego, takiego jak PowerPoint.

Pod koniec wykładu uczniowie również otrzymują informację zwrotną, ale nie tylko nauczyciel, ale także publiczność i koledzy z klasy. Za pomocą arkusza ewaluacyjnego oceniają zachowanie partnera według kilku aspektów, od głosu po tempo i selektywne frazowanie. Dodatkowo prezenter otrzymuje również ocenę tekstową, wraz ze wskazówkami i sugestiami, na co zwrócić większą uwagę następnym razem lub co należy zmienić. Dzięki informacjom zwrotnym mogą od czasu do czasu udoskonalać swoje metody i uzyskiwać coraz większą rutynę. Na ile to nie jest przydatne?

Oczywiście powiemy: Lara wygłosiła wykład o delfinach i wykonała świetną robotę.

Zalecana: