Przerywa mi nie dlatego, że jest palantem. Tak działa twój mózg

Spisu treści:

Przerywa mi nie dlatego, że jest palantem. Tak działa twój mózg
Przerywa mi nie dlatego, że jest palantem. Tak działa twój mózg
Anonim

Ktoś niedawno zapytał mnie, czy nie sądzę, że odkąd u mojego męża zdiagnozowano ADHD, nie tylko ta choroba stała się dla niego bardziej namacalna, ale także dobrze to wykorzystuje, aby mieć coś, za czym może się ukryć w każdej sytuacji. czas; bronić się za pomocą wymówek i wiarygodnych wyjaśnień, gdy zawodzi lub jest krytykowany za rozproszenie; czy czasami nawet bawi się objawami. Przyznam, że na początku naszego związku takie pytania kilka razy przychodziły mi do głowy, ale potem dużo mniej wiedziałam o zespole nadpobudliwości z deficytem uwagi, więc byłam mniej wyrozumiała dla mojej partnerki.

Ludzie dziwią się, że jako małżeństwo czasami żyjemy w związku na odległość, czasami w tym samym gospodarstwie domowym przez kilka miesięcy, chociaż dla nas jest to już naturalne i jeszcze jedna możliwość, aby nie dopuścić do nudy - w dodatku do ADHD. Pomimo częstych przeprowadzek i okresów spędzonych osobno, w ciągu ostatnich czterech lat udało mi się przejść od wątpliwego i atakującego outsidera do niecierpliwej, pouczającej roli rodzicielskiej i znaleźć swoje miejsce w roli wyrozumiałego partnera. Miałam czas, aby poznać zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi z kilku perspektyw, a ponieważ dziś widzę dużo wyraźniej, mogę bez uprzedzeń powiedzieć, że osoby z ADHD, bardzo dziękuję, czują się dobrze we własnej skórze bez grania w gry, działania, ciągłe wymówki i użalanie się nad sobą - pod warunkiem, że otoczenie im na to pozwala.

fot. Studio fotograficzne Bödő
fot. Studio fotograficzne Bödő

Wiele osób po prostu macha, że wszyscy tacy jesteśmy

Kiedy po raz pierwszy powiedziałam znajomym więcej o nim io tym, z czym zmaga się każdego dnia, natychmiast powiedzieli: Ale ponieważ wszyscy mężczyźni są niesolidni/leniwi/duży dzieciak/zapominają, dlaczego wyszli do kuchni! Być może nie podałem wtedy najlepszych przykładów, ale być może mają rację, próbując połączyć objawy ADHD z normalnymi ludzkimi zachowaniami lub cechami, takimi jak prokrastynacja, brak koncentracji lub zapominanie. Różnica, w uproszczeniu, polega na tym, że podobne przypadki zdarzają się nie tylko osobom z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej od czasu do czasu, ale stale i o rząd wielkości poważniejsze, ale tylko ci, którzy z nimi mieszkają, mogą to naprawdę zobaczyć. Są na przykład

te gówniane, puste dni, w których nie ma nic do roboty

Coraz rzadziej, ale zdarza się, że budzi się rano kompletnie zdezorientowany i sam nie potrafi wyartykułować tego, co dzieje się w jego głowie, ale nie chodzi tylko o to, że wstał lewą nogą. Może do pewnego stopnia potrafię wczuć się w empatię, bo miałem dni, kiedy czułem się pusty i nie wystarczało mi nawet istnieć. Myślałem, że nie mam nic do zarobienia wśród tych, którzy rano chodzą do pracy, płacą rachunki, planują przyszłość, wracają wieczorem do domu i tak jest każdego dnia.

Czułam, że jestem bezwartościowa, bo taka regularność i stabilność nie sprawia mi przyjemności i nie potrafiłabym tego robić jak normalni ludzie. Mimo, że miałem pracę, którą kochałem i ciągle nad czymś pracowałem, czasami czułem niezwykłe uczucie pustki, gdy wszystko wydawało mi się beznadziejne i wydawało mi się, że jestem mały w porównaniu z innymi. Tak wyobrażam sobie „szalone dni” mojego partnera (musieliśmy nadać mu imię, żeby móc o tym porozmawiać) na podstawie tego, co widzę i jak to opisuje. Musisz pogodzić się z tym, że w tej chwili nie ma ochoty nic robić i bardzo trudno go pocieszyć.

Jednakże bardzo pomaga, jeśli skupimy naszą uwagę na pozytywnych okolicznościach i ich możliwościach, jeśli pójdziemy do natury, aby otoczyć się małymi i dużymi cudami życia, ale także jeśli po prostu pozwolimy temu przejść, ponieważ jest to na szczęście zrezygnowany, stan ten zwykle nie trwa dłużej niż jeden dzień. Sanszos nie ma po nim śladu następnego dnia, właściwie zaczyna swój dzień pełen pożądania i radości życia. Z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że tym sytuacjom można zapobiec, a przynajmniej złagodzić, jeśli życzę mu dzień dobry z tekstem dostrajającym pewność siebie (wyobraź sobie, wczoraj spotkałem mojego byłego nauczyciela gry na fortepianie, pochwalił też piosenkę, którą napisałeś ostatnio.), za pomocą którego mogę od razu skierować jego uwagę na coś pozytywnego i inspirującego, lub oprócz codziennej listy rzeczy do zrobienia zostawiam mu miłą wiadomość, aby nie zapomniał, jak wartościową i ważną osobą jest.

ADHD – zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi

Zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi jest wrodzonym lub rozwojowym zaburzeniem natury neurologicznej. Dzieci cierpiące z tego powodu mają problemy z utrzymaniem samodyscypliny i koncentracji. Są rozproszone, więc chociaż ich inteligencja nie różni się od innych dzieci, mają trudności w nauce. Choroba ma charakter przewlekły, a w 60 proc. przypadków nasilenie objawów nie zmniejsza się nawet w wieku dorosłym (z wyjątkiem nadpobudliwości, dlatego w ich przypadku nazywamy ją ADD), co może znacząco wpłynąć na życie i relacje osób dotkniętych chorobą. „Nadpobudliwe dzieci z deficytem uwagi są powstrzymywane przez ich impulsywność i deficyt uwagi przed wyborem rozwiązania zgodnego z konwencjami społecznymi. Z powodu serii niepowodzeń ich pewność siebie szybko zanika, ich wizerunek na swój temat staje się coraz bardziej negatywny, co jest dobrą pożywką dla rozwoju depresji dziecięcej i zwracania się ku narkotykom” – ostrzega dr Gyula Sófi, medycyna sądowa. ekspert i psychiatra dziecięcy.

Narkotyki się z nami nie bawią

Więc będziesz żył na narkotykach do końca życia? pytali. Nie, to nic nie zabiera. Zaczął terapię dziesięć lat temu, ale to nie zadziałało dla niego. Oparte na metylofenidacie Concerta i Ritalin zawsze go nakręcały i na początku był w stanie zwracać na siebie uwagę, ale potem pojawiły się okropne skutki uboczne: czuł się pusty, jak zombie i nie był tak kreatywny, jak był czysty, więc zrezygnowałem z całej sprawy. Od tego czasu nienawidził pomysłu, że musiałby żyć uzależniającymi narkotykami, które uniemożliwiłyby mu pozostanie sobą do końca życia. Gdybym był nim, mógłbym wypróbować inne leki i dawki, ponieważ mogłoby być coś, co naprawdę by zadziałało, ale z zasady nie prosi o leki. Ja też to zaakceptowałem i nie skarciłem go za to, bo to jego decyzja, ale w zamian poprosiłem go, aby ponownie zaczął ćwiczyć tai chi lub spróbować innych wschodnich sztuk walki, ponieważ według doświadczenia różne ćwiczenia naprawdę pomagają uspokoić w dół jego nieustannego monitorowania umysłu i poprawy jego zdolności koncentracji. Nie wspominając o tym, że był w stanie codziennie wstawać o świcie, aby chodzić do parku na trening, więc przynajmniej miał jakiś system w swoim życiu.

Nawiasem mówiąc, nie podoba mi się nieodpowiedzialna postawa lekarzy: oto trochę Adderall, aw przyszłym miesiącu zapytają, jak się czuje pacjent. Aby leczenie było naprawdę skuteczne, konieczna byłaby bliższa współpraca. Poza tym są specjaliści, którzy rozpoczynają terapię od bardzo wysokich dawek, nic więc dziwnego, że reakcja pacjenta jest taka, że skutki uboczne są znacznie gorsze niż mój stan! Dzięki, to mi wystarczyło. Być może najpierw te stymulanty powinny być przepisywane w mniejszych dawkach, potem zmiany powinny być monitorowane, a jeśli pacjent z ADHD ma już trudności z samoorganizacją i adaptacją, lekarze też powinni być bardziej skłonni do współpracy.

Oczywiście, gdyby mój mąż żył na lekach, nic by nie zostało rozwiązane. Niezależnie od tego, czy ktoś wykonuje terapię, czy nie, musisz sobie z tym poradzić również w domu.

fot. Andrew Williams
fot. Andrew Williams

Dlatego komunikacja jest kluczem

Gina Pera, Czy to ty, ja, czy dorosły po n.e.? Według autora książki Stopping the Roller Coaster, gdy ktoś, kogo kochasz, ma zespół deficytu uwagi, jeśli podstawowy problem, jakim jest ADHD, nie zostanie wyleczony, klasyczna terapia par może być tylko rozwiązaniem tymczasowym, ale może nawet pogorszyć sytuację. gorzej. „Nie rozmawiałem z kobietą, której doradca małżeński zasugerował, by pozwoliła mężowi być mężczyzną w rodzinie i zająć się finansami; oddaj mu moc; albo zaakceptować twórczą naturę swojego partnera, a wszystko zostanie rozwiązane” – pisze Pera w swojej książce. Jeśli jednak strony nie zajmą się konkretnym niepokojącym czynnikiem, łatwo mogą się od siebie odizolować i ostatecznie stracić wiarę w małżeństwo. Ponadto istnieje duża szansa, że potomstwo będzie miało podobne objawy, więc nie zaszkodzi nie tylko zaakceptować i poradzić sobie z sytuacją biernie, ale opracować dobrze funkcjonującą strategię komunikacji.

To może być naprawdę denerwujące, gdy ktoś nam przeszkadza, ale powinieneś wiedzieć, że ludzie z ADHD nie robią tego, ponieważ są palantami i celowo ignorują to, co mamy do powiedzenia. Muszą po prostu powiedzieć, co jest w ich głowie od razu i tam (ponieważ ich mózgi ciągle się kręcą), w przeciwnym razie później tracą myśl. Graliśmy to w tę iz powrotem wiele razy - ponieważ ja też nie jestem niewinny, mogłem się z tego nauczyć. To jest powód nagłych zmian tematu i chaotycznych rozmów, ale zwykle napięcie wynikające z bezsensownego dyskursu można rozwiązać z humorem.

W ostrej sytuacji nie jest już jednak tak zabawnie, gdy rzucają w nas wszystkim i zwykle natychmiast bronią się przed prawdziwą lub wyimaginowaną krytyką - zamiast reagować na konkretną skargę. Są tak zajęci ochroną siebie, że nawet nie słyszą, co mówi druga osoba. Aby uniknąć niegrzecznych kłótni i aby każdy mógł zwrócić uwagę na drugiego, nauczyliśmy się komunikować swoje myśli i uczucia na piśmie. Na początku wydawało się to bardzo niezręczne, ale było to konieczne, ponieważ podczas debat nie byłoby możliwe, aby jedna lub druga strona mogła się otworzyć lub spierać i wyjaśniać jedną myśl bez przerwy. Często o wiele skuteczniejsze jest napisanie do partnera listu lub e-maila, który czyta, przetwarza i ma mnóstwo czasu na spokojne sformułowanie odpowiedzi. Oczywiście powinno się to robić tylko w określonych okolicznościach, kiedy nie jest to skomplikowany lub niejednoznaczny temat, ale coś, co można omówić bezpośrednio i prosto.

Kolejną dobrą taktyką jest poinformowanie partnera z wyprzedzeniem, kiedy masz coś ważnego do powiedzenia, i poświęcenie czasu, aby oboje w pełni skupili się na rozmowie. Nie mierz czasu, gdy druga osoba jest pochłonięta działaniem lub przygotowuje się do wyjścia. Ciekawostką jest to, że kiedy partner mówi „Musimy porozmawiać”, 89 proc. mężczyzn uważa, że coś jest nie tak – w porównaniu z 61 proc. kobiet. Musimy więc upewnić się, że przekazujemy nasze intencje we właściwym tonie, w przeciwnym razie wywołamy tylko niepokój lub natychmiastową postawę obronną, zanim zaczniemy to, co mamy do powiedzenia. Dajmy mu uprzejmie znać, że jak ma kilka minut, daj mu znać i dodajmy, żeby się nie przestraszył, nie dorzucił złego drewna do ognia - oczywiście, jeśli tak jest naprawdę.

Kiedyś, kiedy poprosiłam męża o pomoc w rozpakowaniu, sprasował ubrania, prawie pogniecione, i położył je na suszarce. Powiedziałem mu, że to tylko utrudni mi pracę, bo z jednej strony nigdy nie wyschną, a z drugiej będę mógł spędzać więcej czasu na prasowaniu. Znosząc to stwierdził, że widzicie, nawet nie jestem do tego zdolny. W każdym razie nie zawracaj sobie głowy prasowaniem, wiem, że tego nie lubisz.(Cóż, te wytarte ciuchy same z siebie nie znikną.) To dla niego błahe - nieistotne - rzeczy, w których jeśli uda ci się na początku znaleźć wspólny mianownik, to później nie mogą powstać z nich nieporozumienia. Chodzi o to, żeby mu wytłumaczyć, jak należy wykonać dane zadanie poprawnie, bez krytykowania, edukowania czy matkowania. Nie jest głupi, żeby nie rozumieć, dlaczego nasza metoda jest lepsza, ale ponieważ jego priorytety są inne i prawdopodobnie nie ma na głowie porządkowania ubrań do powieszenia i podobnych nudnych zadań - ale wszystko inne, czego nie ma nasza - on nie rozumie, dlaczego jest to dla nas tak ważne, dopóki nie zakomunikujemy mu tego uprzejmie i cierpliwie.

I oczywiście pasje

Dla niego jego praca - i jego pasja - oprócz lekcji muzyki i gry na gitarze, spacerów na łonie natury i wewnętrznych sztuk walki (Taijiquan, Xing Yi Quan i Baguazhang) są lekarstwem, którego się trzyma i mamy szczęście, że Mogę łatwo identyfikować się ze wszystkimi trzema. Kiedy go nie znałem, a on jeździł po Wielkiej Brytanii z odnoszącym sukcesy zespołem, jego była dziewczyna patrzyła na niego i traktowała go jak prawdziwą gwiazdę rocka. Ale gdy tylko wycieczka się skończyła i spędził miesiąc lub dwa w domu, otrzymał już bezużyteczne, leniwe, kradnące dni i inne negatywne przymiotniki. Jednak kompozycja nie zatrzymała się nawet wtedy.

Ze względu na swoje środowisko i oczekiwania, wcześniej próbował osiedlić się w różnych miejscach pracy, ale wiem, że nie będzie mógł wrócić do pracy w biurze, ponieważ ciągle myślałby, że nie robi to dobrze i dlatego nienawidziłby swojej pracy. Powinniśmy wspierać partnera z ADHD w tym, w czym jest dobry i co lubi robić, w przeciwnym razie tylko wzmocnimy presję społeczną, która sprawia, że czuje się jak czarna owca. Nawiasem mówiąc, to wcale nie jest problem, jeśli ktoś jest poza linią, w rzeczywistości: Albert Einstein, W alt Disney, John F. Kennedy, Hemingway, Picasso, Thomas Edison czy John Lennon to tylko niektóre z wielkich nazwisk, które żyły z objawami ADHD i nie możemy powiedzieć, że nic nie zostało postawione na stole…

Zalecana: