Fajne czy tandetne: niebo zdjęć agencji

Fajne czy tandetne: niebo zdjęć agencji
Fajne czy tandetne: niebo zdjęć agencji
Anonim

PR koszulek zespołu jest w dzisiejszych czasach dość kiepski, a problem z bluzkami z napisami polega na tym, że drukowane na nich teksty nie są prawdziwe, zwłaszcza w tłumaczeniu na język węgierski. Ale co wtedy pozostaje? Cóż, najbardziej lubiane i/lub najbardziej znienawidzone części garderoby ozdobione zdjęciami agencji! Rzeczywiście, noszenie zdjęcia stockowego nigdy nie było tak fajne, dzięki Adobe, bezkonkurencyjne w kreatywnym oprogramowaniu.

Ponieważ firma zleciła agencji reklamowej Abby Priest stworzenie kampanii dla ich usług stockowych i wpadli na pomysł umieszczenia na koszulkach i zdjęciach agencji, które uwielbiają nienawidzić graficy i fotoedytorzy. bluzy.(Oczywiście Hide The Pain Harold, czyli András Arató też tego nie zrobił!)

Obraz
Obraz

"Chcieliśmy upamiętnić przeszłość, spojrzeć wstecz, zanim opuścimy tę epokę dla nowej. Niektóre zdjęcia agencji mają zasłużone miejsce w podręcznikach historii, obrazy, z których często korzystam, "które stały się prawdziwymi frazesami, że tak wielu ją kocha lub nienawidzi. Dzięki tej limitowanej kolekcji oddajemy nasz szacunek i jednocześnie staramy się stworzyć coś niezwykłego w tym gatunku" - powiedział dyrektor kreatywny Abby Priest, Oskar Hellqvist, który ma nadzieję, że profesjonaliści doceni ten pomysł.

Zła wiadomość jest taka, że informacje AdWeek będą dostępne tylko dla kilku osób, a kolekcja magazynowa nie będzie dostępna na rynku. Mamy jednak nadzieję, że Adobe ponownie rozważy tę decyzję i zdołamy poznać frazesy wydrukowane na koszulkach.

Zalecana: